P I L A T E S - forma ruchowa

Tą formę ruchową wymyślił Joseph Pilates. Nazwał ją Contrology, co oznaczało pracę nad ciałem i umysłem. Początkowo miała to być rehabilitacja weteranów wojennych. Ponieważ sam był gimnastykiem, bokserem i instruktorem samoobrony, korzystając z własnego doświadczenia doskonalił system ćwiczeń. Wymyślił nawet specjalne łóżko ze sprężynami (reformer), służące jako przyrząd do ćwiczeń. 

Otworzył w USA własny zakład gimnastyki w pobliżu „New York City Ballet”, który stał się popularny w środowisku tancerzy i celebrytów. Metoda Contrology Josepha Pilatesa zyskała ogromną światową popularność. Po Jego śmierci system ćwiczeń nazwano jego nazwiskiem. Pilates to godna konkurencja dla Yogi. Teraz tak samo modna i popularna. Warto sprawdzić komu odpowiada taka właśnie forma ruchowa.


Tak jak inne, pilates skutecznie kształtuje sylwetkę, doskonali świadomość ciała, cierpliwość, siłę woli, systematyczność i dyscyplinę. I tego nam właśnie potrzeba, gdyż z racji panowania koronawirusa, niektórzy zmuszeni są ćwiczyć np. w domu. Mogą do tego wykorzystać matę do ćwiczeń, krzesło, albo reformer (to maszyna składająca się z podłużnej ramy, ruchomego wózka na prowadnicach i linek/pasków zakończonych uchwytami). Zasady są takie same.

Dla osoby początkującej ćwiczenia ułożone są w określonej kolejności i na poszczególne partie mięśniowe. Wiele z nich tylko z pozoru wygląda niewinnie. Osoba ćwicząca wykonuje każde ćwiczenie wolno, spokojnie i precyzyjnie zgodnie z tempem oddechu. Podczas treningu leży się na macie, siedzi, klęczy, lub stoi, wprawiając ciało siłą własnych mięśni. By dobrze wykonać zadanie, trzeba się skupić i skoncentrować. 


By osiągnąć zadowalające efekty, trenuje się latami. Nawet wtedy, gdy robi się to tylko dla siebie. Z upływem czasu osoba ćwicząca zdobywa coraz lepszą kondycję ciała, koordynację ruchów, tak jak w Yodze zdolność oddychania staje się coraz bardziej świadoma.

Każdy trening jest kompletny i efektywny, jeśli w równym stopniu angażuje się ciało i umysł. Pilates pomaga w akceptacji własnych słabości. Pomaga w poszukiwaniu poczucia wartości, kształtowania siły. Pokazuje skąd ją czerpać.

Poprzez ćwiczenia zdobywa się umiejętność korzystania z całego ciała, jak przy wspinaniu się na palce. Dobrze wtedy wiemy, że ruch nie wychodzi tylko ze stawu skokowego, ale aby się wspiąć, wykonujemy czubkiem głowy ruch w górę. Używamy mięśni pleców, wszystkich mięśni ud, mięśni tułowia i ramion. Pracujemy całą powierzchnią ciała. I oddychamy. I kawałek po kawałku zaczynamy czuć swoje ciało coraz głębiej.


Na zewnątrz wygląda to tak, jakby osoba ćwicząca poruszała się bez żadnego wysiłku. Ta wewnętrzna siła wykształcona w ciele, jak w innych sportach walki, wyprowadza każdy ruch mający moc płynącą od środka. Nie trzeba być kulturystą, by z równą siłą trenować Pilates. Tajemnicą jest praca mięśniami głębokimi przyczepionymi do naszych kręgów i dysków. To nasz stabilizator otulający szczelnie i chroniący kręgosłup.

Kondycja i ochrona kręgosłupa to cel numer jeden. Joseph Pilates mawiał, że  młodym jest się tak długo, jak długo młody jest nasz kręgosłup. Gdy jest młody, jest gibki i elastyczny. Przestrzenie między kręgami są w normie, a więzadła i mięśnie przy kręgosłupie dość elastyczne. Tkanka twarda i miękka są zatem w dobrej kondycji. Dzięki poprawnemu procesowi oddychania, mięśnie odpowiedzialne za to (przepona, mięsień poprzeczny) i mięśnie głębokie są odpowiednio aktywizowane.


Często padają pytania, czy każdy może trenować Pilates. Tak, nawet osoby starsze, pod warunkiem, że nie ma przeciwwskazań. Nawet, jeżeli nasz stopień sprawności ma wiele do życzenia. Z czasem i to się poprawia, a nasze wzorce ruchowe satysfakcjonują. Wcześniej osoba słabo motoryczna, z czasem uzyskuje poprawę. Odzyskuje kontrolę nad coraz bardziej jędrnym ciałem. Kolejnym efektem cieszącym panie, jest wyraźna zmiana sylwetki.

Poniżej propozycja kilku podstawowych ćwiczeń

1. Ćwiczenie głębokich mięśni brzucha

Leżymy na plecach, uginamy kolana, stopy całą powierzchnią oparte na macie, lub nogi wyprostowane w pionie. Ramiona wzdłuż ciała, głowa uniesiona, tułów i ramiona nad matą. Ruch ramion  góra-dół, serie po 10 powtórzeń. Oddychamy w równym tempie.


2. Wzmacnianie mięśni pleców.

Leżąc, powoli krąg po kręgu unosimy górną część ciała, wykonujemy skłon, potem kręg po kręgu tą samą drogą wracamy do leżenia. Tym ćwiczeniem poprawiamy ruchomość kręgosłupa.


3. Wzmacnianie mięśni pleców, wydłużenie kręgosłupa.

Leżąc na brzuchu dłonie opieramy w okolicach biustu, nad matą klatka piersiowa do góry. Wydłużenie kręgosłupa.


4. Wzmocnienie pośladków i tylnej części ud.

Leżąc na plecach, mamy nogi ugięte w kolanach, stopy oparte na macie. Biodra powoli do góry, odklejając kręgosłup od maty kręg po kręgu. Potem unosimy na przemian nogi ugięte w kolanach i delikatnie odstawiamy na matę .


5. Wzmocnienie mięśni obręczy barkowej/klatki piersiowej.

Stojąc wykonujemy skłon, dotykamy dłońmi maty, przechodzimy do deski, wracamy tą samą drogą do pozycji wyjściowej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz