Znakomita większość ludzkości cierpi dzisiaj na bóle kręgosłupa i żyje w ciągłym strachu, kiedy znowu ten ból uderzy. Strach w związku z tym towarzyszy każdemu i na każdym kroku. Poruszamy się wtedy ostrożnie, sztywno i niezgrabnie, jak słoń w składzie porcelany. Choć nie możemy spodziewać się szybkiej poprawy stanu zdrowia, to jednak krok po kroku jest ona możliwa.
Choroby i dolegliwości układu ruchu i kręgosłupa są poważnym problemem współczesnych społeczeństw. Są bardzo powszechne. Powodują na co dzień dyskomfort życia, co m.in. uniemożliwia pracę zawodową. Na liście chorób cywilizacyjnych kręgosłup znajduje się obok nowotworów, nerwic, miażdżycy, nadciśnienia, chorób autoimmunizacyjnych i innych.
Mimo tego ich znajomość wśród ludzi jest od tych chorób mniejsza, a profilaktyka ... szkoda gadać. Dlatego warto wciąż nagłaśniać ten temat tak, by docierał do coraz większej liczby odbiorców. Z racji swojego zawodu, miałam wiele razy do czynienia z osobami narzekającymi na kręgosłup. Sporo przypadków wynikało niestety z powodu wręcz dramatycznych zaniedbań.
Osoby te zgłaszały się po pomoc dopiero wtedy, gdy stan chorobowy nie pozwalał praktycznie na nic. Dopiero w cierpieniu przypominamy sobie, że mamy coś takiego jak kręgosłup, stawy, mięśnie. Niezwykle często zasadniczym problemem dolegliwości, jest problem natury mechanicznej. Czyli brak kontroli nad poprawną postawą na co dzień, skutkującą nieoczekiwanymi konsekwencjami.
Wynikiem czego obserwujemy postępującą słabość pewnych mięśni w czasie, gdy inne mięśnie, ścięgna i więzadła są z powodu naszych zaniedbań skrócone i przykurczone. W takich przypadkach, gdy nie było przeciwwskazań, dobierałam indywidualnie niewyczerpujące ćwiczenia korygujące postawę, które bardzo często przynosiły ulgę. Oczywiście przy daleko idącej współpracy.
Dochodziło do wzmocnienia wskazanych mięśni, rozluźniania przykurczów szczególnie w części lędźwiowo-krzyżowej. Przywracane było właściwe ułożenie odcinka lędźwiowo-krzyżowego i samej miednicy. Gdy nastąpiła widoczna poprawa i ustąpiły objawy dolegliwości, pacjentka miała obowiązek utrzymywać na co dzień poprawną postawę tak, by nie doszło do nawrotów.
Trzeba zwracać uwagę na to jak się chodzi, siedzi, stoi czy leży. Należy zawsze kontrolować, jak wykonuje się swoje codzienne czynności. Trzeba nauczyć się unikać pewnych ruchów i gestów, które do tej pory były rutyną i które nadmiernie obciążały plecy. W tym temacie nigdy dość porad i rad wszelkiego rodzaju, dotyczących poprawnej postawy i aktywności ruchowej. Warto je brać sobie do serca.
Jedna z takich rad, to nie martwić się na zapas. Stres tylko pogorszy sytuację. Musisz wiedzieć, że napięcia emocjonalne przenoszą się na mięśnie, a napięte mięśnie często są przyczyną złego stanu kręgosłupa. Więc nie należy odwlekać wizyty u specjalisty. Gdy zwlekasz, sama sobie szkodzisz. Niestety znając życie wiem, że nie wszyscy w pierwszej kolejności przejmują się swoim zdrowiem.
Jednak spotykałam takie osoby, które przyjmowały rady. Niwelowały złe przyzwyczajenia i wprowadzały nowe. Codziennie znajdowały czas na zalecone ćwiczenia, w efekcie czego czują się dzisiaj o Niebo lepiej. Nie boją się też bo wiedzą, że kontrola nad własnym zdrowiem to ich żywotny interes. Ale ćwiczenie pleców to nie wszystko. Powyższe poprawia tylko ich kondycję. A przecież należy również zadbać o kondycję całego ciała.
A kondycja całego ciała wymaga regularnych treningów i to na tyle intensywnych, by spowodowały lekkie uczucie zmęczenia. Podziękuje Ci za to Twoje serce i nie tylko. Odpowiednia aktywność fizyczna przedłuża zdrowie i życie o parę lat. Ale pamiętaj by adrenalina Cię nie poniosła. Z powodu współistniejących chorób, które możesz mieć, zbyt intensywna aktywność nie jest wskazana. Może okazać się wręcz zabójcza. Ćwicz spokojnie i z głową.
Jednym z problemów bólu pleców jest otyłość. Więcej tkanki tłuszczowej wokół pasa (tzw.oponka) skutkuje większymi napięciami Twoich pleców. Muszę o tym wspomnieć, ponieważ ta przypadłość zwiększa obciążenie mięśni, które nie są przystosowane do takiej sytuacji. Jeżeli specjalista doradzi obniżenie wagi ciała, warto rozważyć bardziej intensywne treningi i odpowiednią dietę. Jeżeli nie ma przeciwwskazań.
Zanim jednak zaczniesz trening, rozgrzej ciało stosując lekkie ćwiczenia, będziesz wtedy dobrze przygotowana do sesji. Przynosi to większą korzyść. Wiedz, że przygotowanie ciała do właściwej części treningu, jest czasami trudniejsze od samego treningu. Wymaga bowiem większej koncentracji i większego starania. Rozgrzewka przed treningiem to brak kontuzji i urazów. To komfort dla kręgosłupa.
PAMIĘTAJ:
1. Unikaj ćwiczeń, które bezpośrednio doprowadzają do przeciążenia pleców.
2. Zawsze mów sobie - wyprostuj się i wypychaj miednicę.
3. Gdy chodzisz, podnoś stopy.
4. Pochylaj się ze zgiętymi kolanami.
5. Unikaj wysokich obcasów.
6. Gdy siedzisz za kierownicą, odchylaj się do tyłu.
7. Gdy śpisz, zadbaj o poprawne ułożenie ciała.
8. Gdy coś podnosisz, podnoś właściwie.
9. Gdy odkurzasz , rób to na ugiętych kolanach.
Postawa, to ułożenie twojego ciała podczas odpoczynku i w czasie ruchu.
Wrażliwym miejscem pleców jest obszar pięciu kręgów lędźwiowych opartych na miednicy, odpowiedzialnych za przechyły do tyłu i do przodu. Ułożenie miednicy ma wpływ na pozycję dolnej części pleców.
Dobry sen przynosi plecom ulgę.
Absolutnie nie wolno Ci samej decydować o tym, czy dana dolegliwość jest łagodnym przypadkiem. Gdy się jednak wahasz, idź lepiej do specjalisty.
Powyższe rady to elementarz Twojego zdrowia.
I jeszcze coś - cudów nie ma, cud ozdrowienia trzeba sobie wypracować.