Zastanawiałam się nad tym. Chciałabym, by wiele rzeczy zmieniło się na lepsze, by ludzie się zmienili, by świat się zmienił. Jestem przerażona tym co widzę na co dzień. Jestem przerażona, że na mnóstwo spraw nie mam wpływu. Na pandemię, na zmiany klimatyczne, na to, że w wielu miejscach ludzie doświadczają tragedii wojennej. I nie mam na to wpływu. Chciałabym, by moje dzieci żyły, a mój wnuk dorastał w lepszej rzeczywistości. Boję się, że nie będzie to możliwe. Aby było, by nasz świat był bardziej przyjazny, ludzkość musiałaby się ocknąć, przejrzeć na oczy, zrozumieć ważność pewnych spraw.
Chciałabym, by sprawiedliwość znaczyła dokładnie sprawiedliwość. By wróciło wzajemne zaufanie, by wszystko co nas dotyczy dało się wytłumaczyć i usprawiedliwić. Chciałabym, by dobro i pozytywne myślenie pomagało żyć, a zło opuściło nas raz na zawsze. Chciałabym, by każdy z nas mógł zawsze liczyć na rodzinę, by była ona dla nas ostoją i ciałem inspirującym/napędzającym nas do działania. Chciałabym, by każdy mógł spełniać marzenia, by były one dla nas i dla innych motorem do rozwoju osobistego i przykładem, że mimo rozmaitych przeciwności i trudności, zawsze, ale to zawsze można iść do przodu.
Z okazji różnych okazji, a szczególnie z okazji Świąt, jakże sprawdzonym, uniwersalnym i najważniejszym życzeniem, jest życzenie komuś zdrowia. To ważne życzenie, bo gdy wielokrotnie nas zawodzi, trudno nam wtedy być szczęśliwym człowiekiem. Życzenie komuś miłości to kolejny ukłon wobec najbliższych, przyjaciół i znajomych. Życzenie komuś prawdziwych, oddanych przyjaciół, na których zawsze można liczyć bez względu na okoliczności, z którymi to przyjaciółmi wzajemnie możemy kroczyć przez życie, to kolejne i szczere życzenie.
Chciałabym, by właśnie o to chodziło, o szczery wzajemny kontakt. Nie nachalny, nie nadgorliwy, przerysowany, czy pod publiczkę, po prostu szczery. Chciałabym, by każdy mógł żyć bezpiecznie, czyli nie martwić się tym, że zabraknie mu do pierwszego. Chciałabym, by wszyscy mieli tę szansę godnego życia na jakie zasługujemy i na każdym jego etapie. By mieć pracę, osiągać sukcesy zawodowe, by mieć odpowiednie zarobki. Chciałabym, by nie opuszczała nas nadzieja, bo przed nami wszystkimi życie, wiele pięknych okazji do jego celebrowania. Przed nami wiele życiowych ról, podróży i wiele życiowych wyzwań.
Chciałabym, by wszystko o czym mowa, miewało zawsze realny wymiar, by nie okazywało się kolejnym mirażem, by zawsze było w zasięgu naszych rąk. Tego bym chciała.
Właśnie tego sobie życzę z okazji Świąt Bożego Narodzenia anno domini 2022.
Obrazy: *Facebook *Freepik *Internet
Bardzo ambitne życzenia, choć z pozoru o zwyczajne rzeczy i sprawy chodzi, ale jakże o nie trudno.
OdpowiedzUsuńNiechaj więc spełni się co wymarzone, a zdrowie dopisuje rok cały!
Ściskam świątecznie:-)
jotka
Obchodzi mnie wszystko co wymieniłam i czego nie wymieniłam, ponieważ uważam, że ludzkość pomimo swoich wad, zasługuje na godne życie. A właśnie chodzi o te z pozoru zwyczajne sprawy, które nie są widoczne z góry politycznego Olimpu. A więc zdrowia, spełnienia i pomyślności życzę...
UsuńPozdrawiam serdecznie Jotko...
Z własnego doświadczenia wiem że z życzeniami jest tak że praktycznie nic się nie spełnia. Ileż to w życiu nasluchałem się z okazji urodzin czy nowego roku. I figa z makiem. Nawet 10% tych dobroci mnie nie spotkało. Ale dobrze że piszesz iż chodzi o Boże Narodzenie bo od lat jest w sieci lewacka moda że nie wymienia się powodu świąt. Ot ludzie życzą nie wiadomo w sumie z jakiej okazji.
OdpowiedzUsuńBo z życzeniami jest tak, że trzeba trochę im pomóc, by się spełniły. A że jest chaos z życzeniem sobie czegokolwiek, to chyba tylko nasza wina. Taka chyba maniera, albo coś w tym rodzaju.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Jarku zdrowia, więcej optymizmu życiowego i cierpliwości w kwestii ludzkich ułomności. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twojej Rodzinie spokojnych i udanych świąt.
Pozdrawiam serdecznie...
Życzę zatem spełnienia marzeń Tobie i sobie.
OdpowiedzUsuńI wzajemnie. Wszystkiego dobrego.
UsuńPozdrawiam serdecznie i... świątecznie...
Za kawalera drażniły mnie życzenia żebym wreszcie znalazł sobie żonę i dorobił dzieci. Ostatnio usłyszałem nawet życzenia schudnięcia. Zabawne.
OdpowiedzUsuńPanny miały to samo, a potem ledwo kurz po weselu opadł, wszyscy jakby się umówili, życzyli mnóstwo potomków. Żebyś wiedział, że zabawne. Mnie kiedyś teściowa, na wieść, że ciągle się dokształcam zawodowo, przy stole wigilijnym gdzie wszyscy dzielili się opłatkiem powiedziała, że i tak głupia umrę. To dopiero zabawne coś takiego usłyszeć. Do dzisiaj pamiętam jej szczerość. :)
UsuńŻyczę Ci więc Polonko kochana, niech Ci się spełnią te Twoje życzenia, jeśli nawet nie wszystkie, to chociaż w większej części. Nie da się naprawić całego świata, ale swój się da, jak najbardziej. Wystarczy żyć tak, by nie bratać się ze strachem, lękiem i złem tego świata, które są dla nas niczym innym jak tylko medialną karmą. Na szczęście, na to co siedzi w nas, nie ma wpływu nikt inny tylko my sami, więc jak sobie wykreujemy, tak mamy :) Żyj w pokoju i spokoju, z rodziną i przyjaciółmi i ze spojrzeniem nie tylko pełnym nadziei, ale po prostu pozytywnym, wtedy ono dla Ciebie będzie takie, jakie je postrzegasz <3
OdpowiedzUsuńWiem, że na wiele rzeczy nie da się mieć wpływu. To niemożliwe ogarnąć świat tak, by absolutnie wszystkim dobrze się działo. Wiem to. Dlatego mi smutno, bo my mamy spokój, a inni walczą o przetrwanie z różnych powodów. Dziękuję Ci Pani Ogrodowo za życzenia i życzę nam wszystkim, których znam i których nie znam - MIEJMY SPOKÓJ W SERCACH!
UsuńPozdrawiam serdecznie i... świątecznie...
Z całego serca Ci życzę Polonko spełnienia tych życzeń.....
OdpowiedzUsuńDziękuję Stokrotko i wzajemnie, wszystkiego dobrego, zdrowia... zdrowia... zdrowia i spokoju życzę.
UsuńPozdrawiam serdecznie i... świątecznie...
O tak, zupełnie tak:):) Niech się życzenia Twoje spełnią. Spokojnych, pogodnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jaskółko... bardzo... odpowiadam dopiero po Świętach, ponieważ plany mi się zmieniły. Miało być inaczej, a wyszło inaczej.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Jesteś niezwykle ambitną i odpowiedzialną osobą, sądząc po niebanalnych życzeniach. Niechby chociaż w połowie się spełniły, to już będzie dobrze. Życzę satysfakcji, zadowolenia i szczęścia w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Dziękuję bardzo za życzenia, za wizytę i komentarz. Też tak myślę, że gdyby chociaż w połowie miały się spełnić, to byłoby coś. Zobaczymy. Tobie też wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2023.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
I jak tam święta minęły?
OdpowiedzUsuńCześć Jarku! Było fajnie. Plany w ostatniej chwili zupełnie się zmieniły, ale było fajnie Bez komputera, bez telefonu, tylko Rodzina i przyroda. Wróciłam wczoraj bardzo późno, więc dopiero teraz Ci odpowiadam. Wybacz. Przekonałam się kolejny raz, że można żyć z dala od polityki i cywilizacji, choć przez chwilę. A jak u Ciebie? :)
Usuń